prokrastynacja
pexels.com

Prawo Parkinsona tłumaczy dlaczego często nie możesz ruszyć z realizacją ważnego zadania. Winny jest … twój mózg.

Kiedy czujesz, że twoja produktywność sięga dna, to winny może być twój mózg. Inaczej mówiąc: bywa, że nasz osobisty komputer wprowadza nas w błąd. Stąd bierze się słynna prokrastynacja – zwlekanie z wykonaniem ważnych spraw.

Melina Palmer, autorka podcastu „Brainy Business”, w serwisie Inc.com tłumaczy to faktem, że nasze mózgi uwielbiają status quo. Żeby nas przekonać do przewidywalnych działań i odciągnąć od robienia zmian, umysł „użyje wszystkiego, co ma w swoim arsenale, aby wszystko było po staremu”.

Jednym z narzędzi w arsenale naszego mózgu jest tzw. prawo Parkinsona.

prawo Parkinsona co to
pexels.com

Prawo Parkinsona – co to jest

Co to jest tzw. prawo Parkinsona? To po pierwsze obserwacja, że zadanie zajmie ci tyle czasu, ile go masz.

Dopóki czas na ukończenie czegoś jest nieograniczony, trudniej jest ukończyć zadania – stwierdza Palmer.

To odpowiedź, dlaczego tak wiele osób chwali sobie pracę pod presją. Jesteśmy niezwykle efektywni, kiedy grozi nam przekroczenie terminu zakończenia zadania.

Jednak prawo Parkinsona ma jeszcze jedną odsłonę.

Prawo Parkinsona – przykład

Drugie prawo Parkinsona mówi, że w obliczu dużego, ważnego zadanie, jest bardziej prawdopodobne, że ludzie będą woleli zająć się czymś trywialnym, co zajmie nieproporcjonalnie dużo czasu – tłumaczy Melina Palmer.

Parkinson zauważył, że pewna komisja, która miała zadanie stworzenia planu elektrowni poświęciła ogromną ilość czasu na zaprojektowanie szopy na rowery (zamiast całego zakładu). 

Palmer tłumaczy, że brzmi to absurdalnie, ale sami postępujemy często podobnie. Szczególnie w czasach, kiedy nasz mózg przytłoczony jest zmianami (np. w czasach pandemii koronawirusa).

Np. chcesz nagrać film, który pomoże ci przyciągnąć nowych klientów do twojego sklepu online. Tymczasem mnóstwo czasu poświęcasz na przeglądanie kolejnych i kolejnych filmików ze strony.

Masz dobre wytłumaczenie: chcesz skorzystać z najlepszych wzorców. Jednak jeśli nie postawisz sobie bariery, to oglądanie YouTube może trwać w nieskończoność.

Jednym z negatywnych efektów, poza stratą czasu, będzie ryzyko, że poczujesz się niekompetentny. W najgorszym scenariuszu po prostu zrezygnujesz z nakręcenia filmu reklamowego.

Największy problemem polega na tym, że twój mózg naprawdę potrafi sprawić, że myślisz, że to, na czym utknąłeś, jest niezwykle ważne i zasługuje na to, aby poświęcić jej cały czas – podkreśla Palmer.

prawo Parkinsona przykład
pexels.com

Prokrastynacja – jak sobie z nią poradzić

Co z tym zrobić?

Przede wszystkim musisz wiedzieć, jaki masz cel. Wtedy zorientujesz się czy coś cię odciąga od jego osiągnięcia.

Palmer radzi, żeby spojrzeć na listę zadań i zadać pytania:

  • Czy ta decyzja będzie miała znaczenie za pięć miesięcy (lub pięć lat) od teraz? 
  • Jakie będą konsekwencje „złego” wyboru zadania? 
  • Czy ten problem pomaga mi osiągnąć mój wielki cel, czy też odciąga mnie od niego?

Decyzja nie będzie miała znaczenia za kilka miesięcy i łatwo ją zmienić? Prawdopodobnie twój mózg próbuje cię zniechęcić do ważniejszych działań. Wtedy najlepszym rozwiązaniem jest dokonanie wyboru i ruszenie naprzód.