Zacząć biznes w czasach kryzysu wywołanego przez epidemię koronawirusa? Być może to świetny pomysł. Oto pytania, które pozwolę ci ocenić: masz szansę czy polegniesz.
Stara prawda głosi, że nigdy nie ma idealnego czasu na rozpoczęcie ważnego przedsięwzięcia. Zawsze znajdziesz powody, żeby uniknąć zmian lub wyzwań. I często są to ważkie argumenty.
Czy warto zacząć biznes w czasach, kiedy wiele firm zwija się lub ogranicza zatrudnienie z powodu konsekwencji epidemii COVID-19?
Odpowiedzi poszukał Brandon Metcalf w artykule w magazynie „Fast Company”. Zobacz czy jego odpowiedź będzie dla ciebie inspirująca.

Zacząć biznes w czasach kryzysu?
Metcalf zauważa, że nie ma dobrego czasu na rozpoczęcie biznesu.
W czasach prosperity wiele firm zarobiło miliony dolarów, a potem zbankrutowało. Podczas kryzysu padało tysiące przedsiębiorstw, ale rosły też fortuny.
Według autora bardziej liczy się czy twoja firma oferuje produkt/usługę, która rozwiązuje aktualny, palący problem.
Zacząć biznes – 4 kluczowe pytania
Masz pomysł na biznes, chcesz sprzedawać towar lub oferować usługę. Świetnie.
Autor proponuje, żebyś przed zarejestrowaniem działalności gospodarczej odpowiedział sobie na cztery pytania:
- „Co mój produkt lub usługa oferuje klientom, kto go kupi?”,
- „Jaka jest fascynująca historia dla kogoś, kto chce kupić ten produkt lub usługę – i dlaczego miałby kupić ją teraz?”,
- „Dlaczego jestem przekonany, że mogę rozwiązać ten konkretny problem lub zapewnić tę konkretną usługę lepiej niż ktokolwiek inny i wyróżnić się na tle konkurencji?”,
- „Czy mam odpowiedni zespół, aby odnieść sukces?”.
Metcalf zauważa, że czasy epidemii pokazały, że część pomysłów na biznes nie wytrzyma próby czasu. Po prostu te towary lub usługi nie będą wkrótce nikomu potrzebne.
Np. wiele firm nie przewidziało kilkumiesięcznej kwarantanny. Inne nie wyobrażały sobie, że możliwa jest praca zdalna.
Tymczasem fizyczne miejsca pracy nie muszą być zawsze konieczne. Widać to świetnie w Polsce.
(Przeczytaj jak szukać pracy i których „dobrych” rad unikać)

przy zakładaniu firmy o wiele ważniejsze jest trafność, a nie czas. Musisz spędzać więcej czasu skupiając się na dokładnym rozeznaniu problemu, który próbujesz rozwiązać, zamiast próbować „mierzyć czas na rynku” – podkreśla „Fast Company”.
Autor argumentuje, że np. rok temu, w czasie prosperity, mógłbyś niesiony falą sukcesu, zainwestować w fizyczną siedzibę firmy. Teraz taka inwestycja mogłaby okazać się ciężarem.
Jakie rady ma dla osób, które mimo wszystko chcą zacząć biznes w czasach kowid-kryzysu?
Metcalf podpowiada:
- nawiąż kontakty z aniołami biznesu, zorientuj się czego poszukują (on sam deklaruje, że przez przynajmniej 5 godzin tygodniowo rozmawia z ludźmi z branży/buduje relacje). Różni inwestorzy szukają różnych wartości, dlatego musisz zrozumieć czego potrzebują ci, których chcesz widzieć w swoim biznesie,
- opracuj długotrwałą strategię przetrwania (24+ miesiące),
- wraz z rozwojem firmy rozważ połączenie inwestycji kapitałowych z finansowaniem dłużnym (na początku działalności gospodarczej będziesz pewnie unikał zadłużania się, ale potem kredyty mogą się przydać).
Jeśli nie masz pewności czy twój produkt/usługa ma szanse na rynku, możesz przetestować biznes na próbę. Prawo dopuszcza działalność nierejestrowaną. To bezpieczny eksperyment – małe ryzyko, szybkie zwinięcie interesu lub jego rozwój w przypadku sukcesu.