Zasada 80 20 zwana również zasadą Pareta pozwala wybrać zadanie, które przyniesie najwięcej efektów w pracy. Zobacz, jak ją wykorzystać.
Zasada 80 20 daje odpowiedź na odwieczne pytanie: na czym się skupić w pracy?
To zawsze był problem. Jak wiadomo pracy ciągle przybywa. W niektórych branżach, np. kreatywnej (reklama, marketing, media), praca nigdy się nie kończy. Zawsze można zrobić coś lepiej lub więcej.
Oczywiście każdy z nas ma tyle samo czasu: 24 godziny na dobę. Sztuka polega na tym, żeby z ograniczonej liczby minut wycisnąć jak najwięcej (i mieć jeszcze chwilę na coś innego niż garbienie się przed komputerem)
Oto jak można poradzić sobie z tym wyzwaniem.
Zasada 80 20 – zasada Pareta
Fundamentem jest trudna sztuka selekcji. Reguła 80 20 uczy, że zadania jakie mamy wykonać w pracy mają różną wartość jeśli chodzi o efekty.
Dlatego należy skupić się na czynnościach, które przyniosą najbardziej spektakularne wyniki.
Zwolennicy zasady 80 20 powołują się na odkrycia ekonomistów, przede wszystkim XIX wiecznego włoskiego badacza Vilfreda Pareta (choć regułę 80 20 sformułował dopiero amerykański teoretyka zarządzania Josepha Jurana w 1951).
Okazuje się, że faktycznie rozkład wielu cech przyjmuje stosunek 20 do 80 proc. Trzeba jednak pamiętać, że nie chodzi o sztywny podział procentowy, a raczej wskazanie dysproporcji.
Dlatego np:
- około 80 proc. przychodów firmy generowanych jest przez około 20 proc. jej klientów,
- 30 proc. czasu poświęcanego pracy generuje 70 proc. efektów tej pracy,
- 2 pracowników przedsiębiorstwa ma lepsze wyniki niż 8 pozostałych.
Zastosowanie tej zasady znajdziesz również w życiu codziennym. Np. najczęściej zakładasz 3 koszule spośród 13 wiszących w szafie.
Autor Richard Koch podkreśla, że zbyt dużo czasu „wydajemy” na sprawy trywialne, które nie zwiększają radości z życia czy efektów pracy. Zgodnie z zasadą Pareta, ok. 80 proc. naszych osiągnięć zdobywamy przez ok. 20 procent naszego czasu.
Zasada 80 20 w pracy
Jak zastosować zasadę Pareta w pracy. Odpowiedz na pytanie:
- Na jakich 20 proc. czynności musisz się skupić, żeby mieć 80 proc. efektów, których oczekuje od ciebie przełożony?
- Jakie jest najprostsze lub najłatwiejsze działanie, które może przynieść Ci największe efekty?
- Które elementy czynności wykonywanych w pracy są absolutnie niezbędne i musisz się ich nauczyć? Które są mniej ważne?
Każda praca jest inna i każdy z nas funkcjonuje w innych warunkach. Dlatego zamiast szukać uniwersalnych odpowiedzi np. dla rynku e-commerce w Polsce, lepiej dokonać analizy własnej sytuacji.
Fundamentem jest zmiana perspektywy z jakiej patrzysz na pracę.
Wielu z nas jest zajętych. Cały dzień mija nam na wykonywaniu kolejnych zadań bez względu na ich wartość. Co wpadnie na listę zadań i jest „głośniejsze” (sprawia wrażenie pilnej i ważnej sprawy), to trafia na warsztat.
Efekt jest taki, że jesteśmy zaharowani i zmęczeni. Tymczasem wieczorem okazuje się, że brak realnych, znaczących efektów tej harówki. Jesteś wykończony po cały dniu, ale specjalnego urobku nie widać.
Owszem, są prace w których tyle wystarczy, żeby sprawić dobre wrażenie. Jednak takich posad jest coraz mniej. I jest to, delikatnie mówiąc, mało ambitne podejście.
Reguła 80 20 zakłada, że pracuje się mniej, a jednak efekty są większe. Zamiast robić wszystko i nic, trzeba znaleźć i skupić się na zadaniach, które zdecydowanie zwiększą produktywność.
Wiesz już, które działania mogą przynieść ci maksymalne efekty? Świetnie, możesz zabierać się do pracy. Jeśli chcesz teraz zmaksymalizować rezultaty i dowiedzieć się, jak pracować w skupieniu sprawdź technikę Pomodoro.