reklamacja
pixabay.com

Reklamacja z tytułu rękojmi, to jedna z form ochrony kupującego. Jeśli produkt posiada wadę, to klient może go zareklamować. Zobacz kiedy i jak.

Rękojmia to gwarantowana przepisami forma reklamowania wadliwego towaru. Obowiązuje zawsze – w przeciwieństwie do gwarancji. Gwarancja jest dobrowolnym zobowiązaniem sprzedawcy/producenta to naprawy zepsutego przedmiotu.

Reklamację z tytułu rękojmi składa się do sprzedawcy. Sprzedający nie może odmówić jej przyjęcia (chyba, że odmowa wynika z przepisów).

Reklamacja może też dotyczyć usługi.

Reklamacja z tytułu rękojmi – zasady

Warto podkreślić jeszcze raz: rękojmia obejmuje wszystkie towary konsumpcyjne.

Sprzedawca odpowiada za wadliwy towar przez 2 lata od jego wydania. Tyle też wynosi okres rękojmi. Okres, w którym przyjmuje się, że usterka istniała w chwili sprzedaży wynosi 12 miesięcy. Potem do kupujący musi wykazać, że wada istniała w towarze w momencie zakupu.

rękojmia
pixabay.com

Reklamacja z tytuł rękojmi

Reklamowanie towaru z tytułu rękojmi może mieć dwie fazy:

  1. pierwsza reklamacja: zauważyłeś wadę w kupionym produkcie i zgłaszasz ją sprzedawcy.

Czego możesz żądać? Do wyboru są cztery możliwości:

  • naprawa,
  • wymiana,
  • obniżenie ceny,
  • odstąpienie od umowy (w przypadku istotnej wady).

Sprzedawca ma 14 dni na ustosunkowanie się do reklamacji. Nie może żądać od klienta np. okazania paragonu w celu jej rozpatrzenia.

Trzeba pamiętać, że w przypadku pierwszej reklamacji sprzedający może zaproponować inne rozwiązanie. Ma takie prawo o ile wywiąże się z niego szybko i nie sprawi to nadmiernych kłopotów konsumentowi.

Czasem bywa tak, że wymiana czy naprawa jest niemożliwa, bo przedmiot nie jest już produkowany lub brak części zamiennych. Konsumentowi pozostaje wtedy obniżenie ceny lub odstąpienie od umowy.

Sytuacja zmienia się, jeśli wada nie zostanie naprawiona.

2. druga lub kolejna reklamacja: pojawiła się nowa wada lub stara nie została usunięta.

Co wtedy?

Klient może zażądać naprawy lub wymiany przedmiotu. Sprzedawca może jednak odmówić jeśli będzie to niemożliwe lub zbyt kosztowne.

W takiej sytuacji możesz chcieć naprawy (jeśli wnioskowałeś o wymianę) lub wymiany (o ile prosiłeś o naprawę).

Kupujący ma jeszcze dwie opcje: żądać obniżenia ceny lub zwrotu pieniędzy.

I w takim przypadku przedsiębiorca musi się na to zgodzić. Doprecyzujmy: musi się zgodzić jeśli rzecz była już wymieniana lub naprawiana lub nie wywiązał się ze swoich obowiązków.

Reklamacja z tytułu rękojmi za wady
pixabay.com

Zwrot towaru zakupionego przez internet i w sklepie tradycyjnym

Dosyć często klienci nie chcą naprawy czy wymiany towaru, chcą oddać kupiony przedmiot i odzyskać pieniądze.

Jeśli przedmiot został kupiony na odległość: w sklepie internetowym, na targach lub na prezentacji, to zwrot jest możliwy w ciągu 14 dni. Kupujący nie musi podawać powodu rozwiązania umowy. To cecha charakterystyczna handlu w internecie.

Klient ma obowiązek odesłać kupiony przedmiot w 14 dni, a sprzedawca ma tyle samo czasu na zwrot wszystkich kosztów poniesionych przez konsumenta (cena towaru plus przesyłka). Czas liczy się od chwili otrzymania powiadomienia o odstąpieniu od umowy.

Jednak nie zawsze konsument może odstąpić od umowy. Ten przywilej nie obowiązuje jeśli:

  • cena lub wynagrodzenie zależy od wahań na rynku finansowym, na które sprzedający nie ma wpływu (np. uczestniczenie w giełdach walutowych)
  • przedmiotem świadczenia jest towar wyprodukowany według specyfikacji konsumenta lub służący zaspokojeniu jego zindywidualizowanych potrzeb
  • w grę wchodzi towar szybkopsujący (np. żywność zakupiona w sklepie internetowym)
  • przedmiotem świadczenia jest towar dostarczany w zapieczętowanym opakowaniu, niemożliwy do zwrócenia po jego otwarciu – ze względu na ochronę zdrowia lub higienę
  • towarem są nagrania dźwiękowe lub wizualne albo programy komputerowe dostarczane w zapieczętowanym opakowaniu, jeżeli opakowanie zostało otwarte po dostarczeniu (np. zakup nowej gry).

Inaczej sprawa ma się przy zakupie w sklepie stacjonarnym. Wtedy zwrot towaru wynika tylko z dobrej woli sprzedającego. Przepisy nie nakładają na niego obowiązku przyjęcia niewadliwego przedmiotu i oddania pieniędzy.

Źródło: Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów