specjalne strefy ekonomiczne w Polsce w Polsce
pixabay.com

Specjalne strefy ekonomiczne w Polsce wzięła pod lupę Najwyższa Izba Kontroli. Okazało się, że strefy nie były należycie wykorzystywane.

Z raportu pokontrolnego NIK za lata 2015-2017 wynika, że specjalne strefy ekonomiczne w Polsce nie osiągały założonych celów.

Więcej: pomoc publiczna nie trafiała do przedsiębiorców działających w preferowanych gałęziach gospodarki w danym regionie.

Jak wyglądało funkcjonowanie specjalnych stref ekonomicznych (SSE)? Zajrzyjmy do raportu Najwyższej Izby Kontroli.

Specjalne strefy ekonomiczne w Polsce

SSE to instrument mający wspomóc rozwój gospodarczy mniej rozwiniętych obszarów kraju poprzez przyciąganie nowych inwestycji i promocję tworzenia miejsc pracy.

(Sprawdź jak wygląda rynek telekomunikacyjny w Polsce)

Strefy mają także – w założeniu – wspierać innowacyjność i konkurencyjność firm. Korzystają w tym celu z pomocy publicznej w wysokości ponad 2,5 mld zł rocznie.

specjalne strefy ekonomiczne 2019
nik.gov.pl

SSE i efekt ich działania

Według NIK żadna ze Stref nie osiągnęła wyznaczonego celu pełnego zagospodarowania obszaru SSE. Pozostałe cele określone w Planach Rozwoju realizowały one w ograniczonym zakresie.

Strumienie pomocy publicznej nie zostały skierowane do przedsiębiorców działających w preferowanych dla danego regionu gałęziach gospodarki wspierających innowacyjność i konkurencyjność.

NIK zauważa, że spółki zarządzające SSE niesłusznie przyjęły – jako jedyne mierniki skuteczności swych działań – zwiększanie:

  • obszaru Strefy,
  • liczbę miejsc pracy,
  • kwoty nakładów inwestycyjnych ponoszonych przez przedsiębiorców,
  • liczbę nowych zezwoleń na działalność w SSE.

Strefy ekonomiczne z nieatrakcyjnymi strefami

Efekt?

Włączano do SSE obszary nieatrakcyjne dla inwestorów i nieprzystosowane do działalności gospodarczej.

Przy udzielaniu zezwoleń nie wprowadzano żadnych kryteriów zapewniających osiągnięcie założonych celów.

SSE nie stworzyły też mechanizmów promowania przedsięwzięć odpowiadającym założonym celom.

Spółki współtworzyły lub wspierały klastry, jednak nie realizowały na ich rzecz założonych zadań.

Pomoc publiczna nie została ukierunkowana do przedsiębiorców działających w preferowanych gałęziach gospodarki w danym regionie. Nie wspomagano w wystarczającym stopniu przedsięwzięć przyczyniających się do rozwoju nowych rozwiązań technologicznych i technicznych, a także zwiększenia konkurencyjności wytwarzanych wyrobów i świadczonych usług.

Specjalne Strefy Ekonomiczne bez odpowiedniej infrastruktury

Spółki zarządzające niedostatecznie wyposażały tereny Stref w niezbędną infrastrukturę techniczną i logistyczną. Dlatego przedsiębiorcy wykazywali mniejsze zainteresowanie danym terenem, to zaś przekładało się na jego niewykorzystanie do działalności gospodarczej.

Spółki przy ustalaniu podstawy podatku CIT nieprawidłowo ujmowały wartość amortyzacji i wartość sprzedaży gruntów w kosztach uzyskania przychodów za lata 2015-2017.

Uchwalenie Ustawy z dnia 10 maja 2018 r. o wspieraniu nowych inwestycji, która wprowadziła możliwość inwestowania na preferencyjnych warunkach na obszarze całego kraju,zlikwidowało nieprawidłowości stwierdzone przez NIK w zakresie rozszerzania obszarów SSE.

Na wymierne efekty działania nowego prawa trzeba jednak zaczekać – ocenia Najwyższa Izba kontroli.

specjalne strefy ekonomiczne w Polsce ustawa
pixabay.com

Przetargi i rokowania w sprawie udzielenia zezwolenia na działalność w SSE odbywały się zgodnie z przepisami.

System udzielania zezwoleń nie promował jednak przedsięwzięć gospodarczych, które w największym stopniu przyczyniłyby się do realizacji celów, na które miała być ukierunkowana pomoc publiczna związana z działalnością w SSE. Zaledwie ok. 30 proc. inwestycji objętych zezwoleniami udzielonymi w latach 2015-2017 spełniało kryterium sektorów priorytetowych.

Niedostateczne zaangażowanie pieniędzy

Zarządzający gospodarowali mieniem SSE poprawnie, ale niedostatecznie sprawnie. W efekcie nie zdołano obniżyć koszt utrzymania Stref i zapewnić pełniejszą realizację celów.

Spółki zarządzające strefami niedostatecznie angażowały środki finansowe w inwestycje infrastrukturalne na obszarach należących do SSE, choć dysponowały tu dużymi nadwyżkami.

Z punktu widzenia makroekonomii działalność SSE nie zmniejszyła dysproporcji w rozwoju regionalnym kraju. Najwięcej inwestycji zagranicznych przyciągały regiony o silnej pozycji. Nowe inwestycje chętnie lokowane były w działających tam specjalnych strefach ekonomicznych.

Źródło: Najwyższa Izba Kontroli